2006/06/28

Upal i nowe sety.


Wczoraj nie bylem w pracy. Zostalem zwolniony z powodu braku zajec. Mi to odpowiada bo faktycznie zajec chwilowo brak a upal straszny. Pozatym moglem zrobic kilka zaleglych rzeczy, w tym nagrac nowego seta.
Dzisiaj natomiast juz z domu wyjsc musialem bo mielismy spotkanie z jedna firma co "robi w internecie". Upal straszny, autobus zatrzymujacy sie na kazdym, nawet najmniejszym przystanku, smierdzacy ludzie i zaklinowane okna. Pozniej taksowka z Metro Wilanowska (zdjecie powyzej) i juz na spotkaniu w klimatyzowanym pokoju.

A tutaj juz zdjecie sms'a w ktorym Tomek podaje krotka definicje swojego seta. Mi sie podoba i set i opis. Tomek, mn. z uwagi na wykonywany zawod ma duza latwosc w opisywaniu tego co widzi, o czym mysli. Zazdroszcze i mam nadzieje tez tak (kiedys) pisac.
A jutro od rana do pracy. :)

2006/06/27

Link gdzie mozesz na mnie zaglosowac

Mialem podac link pod ktorym mozesz posluchac mojego seta i na niego zaglosowac.
No wiec oto on - http://nokia.com.pl/djcup/. :)

2006/06/25

Wzieli mnie do 9'tki. Maserak byl mily.


Wyslalem jakis czas temu swoj set na konkurs NokiaDJCup. Dzisiaj zadzwonila do mnie Iwona ktora jest przewodniczaca calej opcji ze gratuluja mi bo bylo ponad 300 setow a ja znalazlem sie w finalowej 9'tce. No wiec bardzo sie ciesze. Narazie dali mi ten telefon co widac na zdjeciu bo chca zebym robil duzo zdjec na moblogu (jest podany w linkach) bo chca to przypromowac, pokazac co robimy jako finalisci, na codzien. Od 26 maja dac moj set na strone i ludzie moga glosowac. Jezeli zaglosuje duzo osob to z tej 9'tki wybiora finalowa 4'ke ktora zagra (chyba 19'go lipca) na tym wielkim evencie na Sluzewcu. Bedzie gral Tiga, Fisherspooner i Mylo. Wiecie, glosujcie na mnie bo wtedy wygram konkurs i bedzie fajnie i kupimy udawanego szampana. Podam link jak go bede mial.
A czekajac na Iwone z GrooveControl spotkalem Maseraka z ktorym sie wychowywalismy na osiedlu a teraz czytam o nim ze jest "pierwszym playboyem rzeczpospolitej". Stoje pod pizzeria i slysze taki krzyk "Jasiuuu!" (to do mnie), patrze a tu Maserak. Bardzo mily i wogole bylem w szoku ze mnie poznal (nie widzielismy sie moze z 8-9 lat). Mowil ze poznal mnie odrazu.
No.. takze dosyc mily dzien.

2006/06/23

Znowu bar sady.



Bylismy z Kasia Wilk znowu w barze mlecznym "Sady". Zrobilem foty skitranego psa i tego co podaja pod nazwa "omlet ze szpinakiem". Zjadlem i narazie zyje.
Kasia zamowila kluski i poprosila bez cukru. Wiec Pani nalozyla jej kluski i posypala cukrem. Na to Kasia mowi ze przeciez prosila bez cukru. A pani sprzedawczyni na to ze nie musi sie jej sluchac i to mowiac bierze kluski na talerzu pod wode zeby splukac cukier a nastepnie podaje tak "poprawione" zdziwionej Kasi. Smacznego.
Jest goraco, mokro. Rano padalo wiec sie ucieszylem ale juz znowu jest upal. Podobno na poludniu pada wiec zazdroszcze ludziom z poludnia.

2006/06/19

Apple Ads.

No i mamy od jakiegos czasu polaczenie Apple z Intelem. Oczywiscie jako fan Apple, posiadacz Powerbooka zareagowalem w sposob oczywisty czyli sprzeciwem. Fakt faktem, wyglada na to ze wspolpraca Apple'owi wyjdzie na dobre bo juz wypuscili nowe, tansze laptopy (planuje kupic jeden) z dwoma rdzeniami. Oczywiscie i tak musimy czekac na oprogramowanie dostosowane do tego typu komputerow. Np. system z ktorego gram imprezy jest juz napisany na komputery dwurdzeniowe i pewnie smiga jak szalony ale pakiet Adobe jeszcze nie jest dostosowany do nowych rozwiazan. W zwiazku z tym, na polu grafiki nie odczujemy wiekszych roznic.
Znalazlem na sieci fajne reklamowki Apple.
Takie na zasadzie "polaczylismy sie z Intelem" ale ponabijamy sie z PC'tow zeby przypodobac sie naszym starym klientom.

Bar Sady



W przerwie w pracy poszlismy z Kasia Wilk ("napisz: moja najlepsza ulubiona kolezanka kasia" podpowiada Wilk na GG) do baru mlecznego "Sady". Niestety nie mam zdjecia wnetrza a to jest najlepsze. No ale jest logo i jest makro po zupie wiec jest okej. Opis sprzedawczyn, klienteli i mojego "omleta z pieczarkami" to temat na osobny topic.

Jak boisz sie sztucznej krwi to nie patrz.

Captain Ahab czyli "biali geje nabijaja sie z ghettotech".
I_CANT_BELIEVE_IT's_NOT_BOOTY_MASTER.mov

2006/06/18

Kozlak




Kozlak w dwoch obliczach. Trzeba go wytresowac, nauczyc jezdzic po ruchomych schodach, jezdzic metrem, chodzic przy nodze, nie bac sie zostac przed sklepem, nie szczekac na inne psy, nie pierdziec, nie warczec na sasiadow, przynosic pileczke. Ale i tak jest super.

2006/06/17

Pokoj.


Zrobilem jakis czas temu serie zdjec miejsca w ktorym robie muzyke. Poskladalem w calosc i jest.

Grillz.

Wczoraj grill u Tomka K. aka Kosakota. Nie pokaze zdjec bo nie zrobilem za duzo a i ich wartosc artystyczna czy dokumentalna jest watpliwa. Bardzo mily wieczor, dobra muzyka, blady losos, cebula z pomidorem smakujaca benzyna. Na koniec rajd minimorrisem z Goclawka do Mysiadla. Dzisiaj czuje ze moglem juz nie nalewac ostatniego kieliszka wina ale poza tym wszystko pieknie.
Jest za goraco.

2006/06/14

Boruc, ty Dudku.

Chyba wiecej nie moglismy z siebie dac. Najbardziej nawalil trener (ktory za pozno zmienil graczy) i nasza kochana obrona w pierwszej polowie. Pozwalali za duzo razy na dochodzenie do bramki, stali jak kolki jakby na cos czekali. Oczywiscie bochater spotkania to Boruc aka "polski Beckham".
Warto odnotowac ze Boruc ma deal z McDonalds'em. McBoruc?

Ilustracja


Powiedzmy ze tak wyglada moj pierwszy rysunek dla Exklusiv. W wersji do pisma dorysowalem jeszcze okulary Gucci.

Goo Demos.


Byl taki "moment" ktory trwal od konca grudnia 2005, przez okolo 1,5 miesiaca. Choroba mnie dopadla, znowu. Nikt tego nie umie wytlumaczyc, ja tego nie umiem wytlumaczyc. Siedzialem przez ten czas w domu, a jedynym kontaktem ze swiatem byl PowerBook15". To byl dziwny czas. W kazdym razie zaowocowal kilkoma zakupami dokonanymi przez ebay, w tym wlasnie GOO Demos. CD z okladka na ksero, ktore wysylal sobie fan club SonicYouth przed wydaniem oficialnego Goo. Plyta ma troche inne wersje kawalkow niz oryginal no i lepsza okladke. Praktycznie jej nie slucham bo na SonicYouth potrzebuje miec specyficzny humor ktory trafia mi sie raz w roku i trwa.. jakies 1,5 miesiaca.

Zdjecia zrobilem niedawno bo kopiowalem plytke dla Kasi W i jej syna. I dlatego pomyslalem ze odrazu napisze, wytlumacze co laczy SonicYouth z alergia i ebayem.

Mamy notke.



Napisali o naszej imprezie w Aktiviscie.
Ja sie ciesze z tego powodu. Bedzie fajnie jak jeszcze ta notka kogos zacheci.
I mamy fajne logo ktore zrobilem z Wladkiem. Na znaczkach, na ulotkach, na notkach.

2006/06/13

Mundial

Trwa Mundial. Ja jestem malo sportowy. Nie lubie biegac, nie lubie sie pocic, nie lubie goraca. Mam male pluca; Pani jak mi sprawdzala do komisji poborowej to myslala ze ja zartuje, ze przeciez moge mocniej dmuchac w ten ustnik. Ale ja nie zartowalem.
No wiec trwa Mundial. A ja, mimo ze malo sportowy, ogladam minimum 2 mecze dziennie. Prawie nie rozumiem kibicow. Moj podziw dla nich graniczy z politowaniem. A jednak wracam po pracy, zmeczony, siadam, wlaczam TV, ogladam. Musze powiedziec ze bylo do tej pory kilka naprawde dobrych spotkan. Mecz Ghany z Wlochami, chyba najbardziej obfitujacy w zmarnowane sytuacje. Albo taki mecz - USA vs. Czechy. Az dziw ze tak bogate panstwo nie potrafi zgromadzic 11 chlopakow z ktorych chociaz jeden umialby strzelic do siatki.

Zrobilismy znaczki.


Zrobilismy znaczki. Zamowilismy sobie w stanach (ehehe..) bo w kraju bylo albo za drogo albo sie nie dalo dodzwonic. No i przylecialy dzisiaj. Bedziemy rozdawac na imprezie, 30'go czerwca.

4-5 lat temu.

Ostatni raz mialem bloga jakies 4-5 lat temu. Wtedy to byla niszowa zajawka, krajowych blogow bylo malo. Moj byl zrobiony dzieki skryptowi napisanemu chyba przez jednego z legendarnych grafficiarzy. To byly jakies zupelnie poczatki w polsce. Pozniej ten skrypt ktos wzial, wsadzil na strone, przypisal domene na serwer prawda.pl (teraz to jest jakis magazyn swiatopogladowy) i moglem pisac. Pozniej przestalem.