2006/10/10

Debiut krewetkowy.





Moj debiut krewetkowy. Wstyd przyznac ale mam 22 lata i nigdy wczesniej nie jadlem krewetek. Nie mogl bym zjesc zadnej kalamarnicy i innego dziwactwa. Na krewetki moglem przystac bo maja mieso, nie zawieraja atramentu, nie posiadaja przyssawek no i nie trzeba ich wyciagac z brazowej muszli a pozniej wlewac do gardla.
Zrobilem krewetki wg. przepisu z ksiazki kucharskiej "Smaki Warszawy" (polecam). Wyszlo swietne, jak z dobrej restauracji. Naprawde kozacki debiut krewetkowy. Komus zrobic takie krewetki? Narazie wiem ze musze zrobic rodzicom bo oni tez nigdy nie jedli krewetek.